Wystawa fotograficzna w Poznaniu

Wystawa fotograficzna w Poznaniu

Doczekałam się swojej pierwszej, niewielkiej wystawy 🙂 Moje zdjęcia można jeszcze przez parę dni oglądać w Poznaniu w Galerii O B O K na ulicy Słowackiego 20 (tel. 061 829 28 12, e-mail: galeria@galeriaobok.art.pl). Wszystkich poznaniaków zapraszam do obejrzenia zdjęć na żywo. Po zakończeniu wystawy zdjęcia dostępne będą na stronie Galerii.

Oto parę zdjęć z wernisażu:


 

Sama niestety galerii nie widziałam, reprezentował mnie kuzyn Maciej, który równocześnie tą wystawę mi zaproponował. Dziękuję!

Po Wernisażu Maciej relacjonował: Ludzie byli bardzo pozytywnie zaskoczeni, że w tak krótkim okresie udało Ci się osiągnąć taki poziom zdjęć.
Bardzo jest mi miło, że zdjęcia się podobały. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym zdjęciem będzie coraz lepiej, bo wciąż widzę w nich dużo niedociągnięć, wiem że może być jeszcze lepiej… Faktycznie fotografią makro interesuję się od pół roku, ale w sezonie owadzim każdego dnia wracałam do domu z zapisanymi zdjęciami na karcie, a z domu nie ruszałam się bez aparatu… Najwięcej zdjęć w ostatnim półroczu powstało przez sierpień i wrzesień. Na dysku z tego okresu mam prawie 1000 wybranych już zdjęć, oczywiście o tematyce owadziej.

Maciej relacjonował: Pytali, jakim sprzętem robisz, skąd wiesz jak się nazywa dany robal.
Swoje pierwsze zdjęcia makro zaczęłam robić cyfrowym aparatem kompaktowym (Canon A 710), później dokupiłam do niego soczewkę Raynox DCR-250, ale ponieważ apetyt na coraz lepsze zdjęcia rośnie, w tej chwili fotografuję obiektywem Tamron SP AF 90mm f/2.8 Di Makro, w zestawie z wysłużonym już, ale wciąż dobrze radzącym sobie Canonem 20d. Więcej o moich sprzętowych zmaganiach można przeczytać tutaj

Jeśli chodzi o nazewnictwo, to sprawa czasami jest bardziej skomplikowana niż zrobienie dobrego zdjęcia. W tej chwili dorobiłam się już kilku pozycji literaturowych. Książka, po którą najczęściej sięgam to Owady Polski Marka Kozłowskiego, ale na wiosnę koniecznie muszę zakupić jakieś klucze do oznaczania owadów i pajęczaków. No a poza papierową literaturą na szczęście jest internet, w którym najczęściej szukam informacji.

Maciej relacjonował: Ja opowiadałem tyle co wiem, jak Twoje zdjęcia powstają, ale na szczegółowe pytania nie znalem odpowiedzi i odsyłałem na Twoja stronę.
Dziękuję Maciej jeszcze raz za przedstawicielstwo, za to że starałeś się odpowiadać na pytania i odsyłałeś na stronę 🙂 Ciut więcej informacji o mnie można przeczytać jeszcze tutaj

Może znajdzie się osoba, która była na wystawie, widziała zdjęcia i coś od siebie zrelacjonuje? Zapraszam odważnych 😉
Przy tej okazji dziękuję również organizatorowi wystawy, Januszowi Kostrzeskiemu, za zaangażowanie i pomoc oraz wszystkim miłośnikom fotografii, którzy oglądali galerię zdjęć :).

Inne wpisy:

, , , ,


4 komentarzy dla “Wystawa fotograficzna w Poznaniu

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *