Ropucha szara, ropucha zwyczajna (Bufo bufo)
Z początkiem kwietnia ze snu zimowego budzi się ropucha szara. Wiedziona instynktem zaczyna wędrówkę do zbiornika wodnego, w którym przyszła na świat.
Wraz z córką przyglądałyśmy się tej wędrówce, kilka ropuch przeniosłyśmy z drogi.
Gody
Podczas wyprawy do zbiornika wodnego co sprytniejsze i silniejsze samce ropuch podróżują na plecach samicy, mocno do niej uczepione w tzw. ampleksus.
U ropuch tych zaznacza się wyraźny dymorfizm płciowy – samce są dużo mniejsze od samic. Ubarwienie godowe u tego gatunku nie występuje.
Samce, w czasie godów są agresywne. Atakują konkurentów, próbując ich zrzucić z grzbietu samicy. Niektóre samce wykazują również dużą śmiałość do ludzi. Niejednokrotnie w czasie moich obserwacji, żwawo szły w moją stronę a nawet naskakiwały na mi na buty, jakby chciały przegonić konkurencję.
Samice ropuch, które dotrą do wody będą składały w niej jaja (skrzek) w dwóch sznurach. Pojedynczy sznur ma długość 2,5-5,0 metrów, a liczba złożonych jaj to od blisko 3 do prawie 10 tysięcy! W czasie składania przez samicę skrzeku, samiec chwyta ją mocno pod jej przednimi łapami (ampleksus pachwowy). Nasienie, które wydziela wówczas samiec spływa na składany przez samicę skrzek. Dodatkowo, ten mocny uścisk samca pomaga w wydzielaniu jaj.
Następnie z jaj wykluwają się kijanki, które pod koniec czerwca przeobrażają się w małe ropuszki, tracąc tym samym ogon. Opuszczają wtedy masowo wodę. Dojrzałość płciową osiągają w 2 (samce) i 3 (samice) roku życia.
Zachowanie
Ropucha szara uważana jest za bardzo pożyteczne zwierze. Jest bardzo żarłoczna i zjada wszystkie zwierzęta, jakie znajdą się na jej drodze. Poluje na duże dżdżownice, nagie ślimaki, owady, pająki. Czasem łowi także drobne kręgowce – inne płazy, gady, a nawet małe gryzonie i pisklęta ptaków. Jako zwierzę o nocnym trybie życia zastępuje śpiące wtedy ptaki owadożerne. Ponadto jest jednym z nielicznych zwierząt pożerających stonkę ziemniaczaną. Na terenach pasiek zjada duże ilości pszczół, na których jad, jak również na jad os, nie jest specjalnie wrażliwa.
Więcej ciekawych informacji na temat ropuchy szarej można poczytać np tutaj.
Polecam również więcej zdjęć z moich ropuszych wypraw – dostępne tutaj.
Dawno mnie tu nie było, a tu taka ropusza wiosna:-)
Cieszę się że zajrzałeś, mam nadzieję że wiosna zainspiruje mnie do wielu nowych zdjęć 🙂
Podczamarcowej wycieczki rowerowej byłam świadkiem takiego ropuszego eksodusu. Niestety dla wielu par skończył się on tragicznie, bo droga była ruchliwa- tak ruchliwa, że nie mogłam im pomóc nie narażając się samej na rozjechanie przez rozpędzony samochód. Piękne ropusze portrety zrobiłyście.
Przykre to jest jak giną pod kołami. Niestety jak pisałaś, często ciężko jest im pomóc… Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam 🙂