Ślinik luzytański to gatunek lądowego, nagiego ślimaka płucodysznego z rodziny ślinikowatych (Arionidae). Dorosły ślinik luzytański ma ciało o długości 7–15 cm. Jest wszystkożerny – żywi się głównie różnymi rodzajami roślin, ale także rozkładającą się materią organiczną i padliną. W jednym sezonie może złożyć do 400 jaj. Nic więc dziwnego, że bardzo szybko się rozprzestrzenia i jest zaliczany do 100 najbardziej inwazyjnych gatunków w Europie.
Ślimaki bezskorupkowe nie wzbudzają mojej sympatii. Są oślizgłe a w pochmurne dni wychodzą masowo na chodniki. Na samą myśl o nadepnięciu na tego ślimaka ciarki mnie przechodzą, brrr.
Ogrodnicy dobrego słowa o tym ślimaku też powiedzieć nie mogą. Gatunek ten powoduje ogromne szkody w uprawach – objada po kolei pojedyncze warzywa kapustne.
Ale żeby trochę złą passę odstraszyć, zacznę od najprzyjemniejszego zdjęcia. Zdjęcia, na którym ślinik luzytański chowa się przestraszony. Skorupy nie ma, zasłania się więc własnym ciałem.
Ślinik luzytański jest wszystkożerny. Oto posiłek wegetariański. Smaczny i zdrowy liść przychodnikowy:
Ślinik luzytański nie cieszy się dobrą opinią również za jego zamiłowanie do padliny. W zasadzie, ponieważ padlina nie kojarzy się dobrze, każde zwierze żywiące się nią, wzbudza niemiłe emocje. No cóż, ale ktoś ten świat z brudów oczyścić musi. Ślinik luzytański znajduje się w tej roli wyśmienicie. Zwłaszcza, jeśli chodzi o wyczyszczenie chodnika z padłego członka rodziny… A jak to skończy się dla niego? Niewątpliwie, dużo ryzykuje… Ale najwyraźniej ślinik luzytański nie wie co to strach!
Zdjęcie niezbyt miłe, no cóż, taka dziennikarska powinność 😉
A ja je sobie hoduje 😀 sa kochane.
Heh, w hodowli to zawsze inaczej 🙂 Ja kiedyś hodowałam winniczka, dobrze to wspominam 🙂
Zaintrygowało mnie… Mogłabyś coś więcej napisać o mechanizmie chowania się pod własne ciało przez ślimaki bez skorupy? To jest jakiś rodzaj płaszczu? Fałda?
Nie wiem, musiałabym o tym doczytać. Zapewne mają tą skórę grubszą ale szczegółów nie znam…
Toż to plaga, te ślimaki, sieją niezłe spustoszenie w ogrodzie :/