Pamiętam jak będąc małym dzieckiem podglądałaś dziwy natury, leżący kamyk…. czy wszystko idące, czy pełzające. Teraz w rewelacyjny sposób uwieczniasz to na swoich wspaniałych fotkach, wprowadzając tym w zachwyt, czy zdziwienie wszystkich odwiedzających Twoją stronę. Osobiście sam to odczułem, co wprawia mnie w ogromną dumę… że jako córka z pokolenia leśnika, posiadasz nieprzeciętny dar spostrzegania swojego świata makro i rejestrowania tego wszystkiego na wyjątkowych ujęciach swoich zdjęć.
Raz jeszcze dzięki Ci za to. Jestem Agatko z Ciebie dumny.
Bardzo dziękuję, miło słyszeć takie słowa. Teraz robiąc zdjęcia i obserwując przyrodę, znów czuję się trochę jak małe dziecko i chętnie wracam do tamtych czasów.
A zamiłowanie do przyrody, zaszczepione mi w dzieciństwie, teraz najwyraźniej zbiera swoje plony. Dziękuję Ci więc również za to, Tato.
Pamiętam jak będąc małym dzieckiem podglądałaś dziwy natury, leżący kamyk…. czy wszystko idące, czy pełzające. Teraz w rewelacyjny sposób uwieczniasz to na swoich wspaniałych fotkach, wprowadzając tym w zachwyt, czy zdziwienie wszystkich odwiedzających Twoją stronę. Osobiście sam to odczułem, co wprawia mnie w ogromną dumę… że jako córka z pokolenia leśnika, posiadasz nieprzeciętny dar spostrzegania swojego świata makro i rejestrowania tego wszystkiego na wyjątkowych ujęciach swoich zdjęć.
Raz jeszcze dzięki Ci za to. Jestem Agatko z Ciebie dumny.
Bardzo dziękuję, miło słyszeć takie słowa. Teraz robiąc zdjęcia i obserwując przyrodę, znów czuję się trochę jak małe dziecko i chętnie wracam do tamtych czasów.
A zamiłowanie do przyrody, zaszczepione mi w dzieciństwie, teraz najwyraźniej zbiera swoje plony. Dziękuję Ci więc również za to, Tato.